Biskup oddał Maryi troskę o powołania.

Abp Leon Wałęga urodził się 25 III 1859 r. w Moszczenicy koło Gorlic. Do gimnazjum uczęszczał w Tarnowie, ale ostatnie lata wraz z maturą dokończył w Jaśle. W 1878 r. wstąpił do Seminarium Duchownego we Lwowie. W 1881 r. wyjechał na studia do Rzymu. Studiował na Uniwersytecie Gregoriańskim. 24 III 1883 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Po powrocie do kraju pełnił różne funkcje: prefekta w małym seminarium, wikariusza, sekretarza sądu metropolitalnego, wicerektora Seminarium Duchownego, wykładowcy katechetyki, dogmatyki i teologii fundamentalnej, spowiednika sióstr felicjanek we Lwowie. Na mocy bulli papieża Leona XIII został nominowany na biskupa tarnowskiego w kwietniu 1901 r. Konsekrację przyjął w dniu 12 V 1901 r. w katedrze tarnowskiej z rąk kard. Jana Puzyny. Z jego przyjściem do Tarnowa rozpoczął się jeden z największych pontyfikatów w dziejach diecezji.

U samego początku swojej Pasterskiej troski o Diecezję, bp Leon wraz z ojcami Redemptorystami z Tuchowa starał się o koronację łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Tuchowskiej. W liście do diecezjan z 18. 08. 1904 r. pisał: "Będę miał szczęście własnymi rękami ukoronować ten obraz, do którego jeszcze jako dziecko odprawiałem pielgrzymki, a później jako biskup niejednokrotnie udawałem się w różnych potrzebach i trudnościach. Wszak to pierwszy i najsławniejszy obraz cudowny w naszej diecezji… Słusznie należy powiedzieć, że to pierwszorzędny tron Najświętszej Maryi Panny w naszej diecezji”. Uroczystości koronacyjne odbyły się 02. 10. 1904 r. na polu położonym nad rzeką Białą. Do Tuchowa przybyło wówczas ok. 130 tys. wiernych, 200 kapłanów, oraz kilku biskupów. Koronator, abp Leon Wałęga, dokonując aktu nałożenia koron, złożył u stóp ołtarza insygnia władzy biskupiej (mitrę i pastorał) i mówił: „W dniu tym pamiętnym oddałem siebie i Was wszystkich w opiekę Matki Boskiej Tuchowskiej, obrałem Ją za Królową całej diecezji, a wszyscy obecni złożyli Jej ślubowanie na wierność po wsze czasy. Mam w Bogu nadzieję, że głośne echo tego ślubowania rozeszło się po całej diecezji od Wisły aż po granice węgierskie”. Po czym Abp Leon w gorącej modlitwie błagał Maryję w Tuchowskim Wizerunku o dobrych i licznych kapłanów. Gorącym jego pragnieniem było budzenie powołań kapłańskich. Gdy przybył do Tarnowa, zastał w seminarium duchownym 49 alumnów. Chcąc powiększyć tę liczbę, wkrótce po objęciu rządów, założył we własnym domu i w większej części z własnych funduszów utrzymywał Małe Seminarium. Zawierzenie sprawy powołań Matce Tuchowskiej sprawiło, że z roku na rok wzrastała liczba zgłaszających się do seminarium. W 1906 r. studiowało w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie już 73 alumnów, a w 1931 r. w przededniu jego rezygnacji z biskupstwa około stu pięćdziesięciu.

W 1932 r. Abp Leon wniósł prośbę do Stolicy Apostolskiej o zwolnienie go z biskupstwa. Pius XI przyjął rezygnację. 15 marca 1933 r. Arcybiskup opuścił Tarnów i udał się do klasztoru redemptorystów w Tuchowie, który był jego drugim domem. Tu zmarł 22 kwietnia 1933 r. i tu został pochowany, jak sam chciał, obok obrazu Matki Bożej, który koronował.

Ta powołaniowa tradycje sanktuarium Tuchowskiego sprawiła, że do Tronu Matki Bożej pielgrzymowały siostry zakonne wielu zgromadzeń. Organizowane są pielgrzymki w intencji powołań. W tym roku wyruszyła 1 Sądecka Piesza Pielgrzymka do Tuchowa z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Piątkowej koło Nowego Sącza, by otoczyć modlitwą młodzież i prosić o nowe powołania kapłańskie oraz zakonne.

W ostatnim czasie Tuchów odwiedzili również klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu wraz z przełożonymi, by tutaj zawierzyć się Matce Bożej Tuchowskiej.

Każdego roku Rozpoczynając rok akademicki, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie pielgrzymują pieszo do Matki Najświętszej. Dwa lata temu, z racji 200-lecia seminarium, Ks. Bp Andrzej Jeż przed Cudownym Obrazem, wzorem swoich poprzedników, ponowił zawierzenie całej diecezji, seminarium i sprawy powołań Matce Tuchowskiej. Końcem maja pielgrzymują tu księża z całej Diecezji Tarnowskiej, by dziękować za dar kapłaństwa.

Głośne echo zawierzenia sprawy powołań przez Abp. Leona Wałęgę i owoce, jakie wyprasza Matka Boża Tuchowska, sprawiły, że od wielu lat przyjeżdżają tutaj biskupi z Węgier. „Przybyliśmy tutaj razem z przełożonymi seminarium, z wikariuszem generalnym diecezji i z naszymi klerykami przede wszystkim po to, aby prosić o nowe powołania dla naszej diecezji – mówi bp András Veres z diecezji Győr, przewodniczący Konferencji Episkopatu Węgier. Muszę się przyznać, że lata temu jeden z polskich kapłanów powiedział mi, że dobrze jest pielgrzymować do Matki Bożej do Tuchowa, bo tam można wyprosić nowe powołania. Jeszcze jak byłem ordynariuszem diecezji Szombathely i teraz, jak jestem w Győr, jeździłem modlić się, i faktycznie muszę powiedzieć, że przez wstawiennictwo Maryi w tym miejscu wyprosiłem powołania. Idąc tym śladem, przybywam tym razem z moimi klerykami do Tuchowa z tą naszą intencją”. Tuchów umiłował sobie również bp György Udvardy, ordynariusz diecezji Pécs na Węgrzech, który jest tu każdego roku, a w 2019 r. przyjechał wraz z kapłanami i mówił: „Głównym celem naszej pielgrzymki do Polski jest modlitwa o nowe powołania dla naszej diecezji”.

Od ponad 100 lat w Tuchowskim Klasztorze mieści się Wyższe Seminarium Duchowne Redemptorystów, gdzie w cieniu Cudownego Obrazu, za przykładem Abp Leona, ufając w przemożne wstawiennictwo Matki Bożej od powołań, kształcą się i nabierają ducha do pracy misyjnej kolejne pokolenia redemptorystów.

Najważniejszą uroczystością w Sanktuarium Matki Bożej w Tuchowie k. Tarnowa jest obchodzony co roku Wielki Odpust Tuchowski, w dniach 1 – 9 lipca. Na Wielki Odpust Tuchowski przybywa kilkadziesiąt tysięcy wiernych.